Takie "kramble" to jest coś, co tygrysy lubią najbardziej - owoce na ciepło plus duuuża ilość chrupiącej kruszonki.
Robiłam już ten deser w wersji jesiennej - z jabłkami i cynamonem, a wczoraj była wersja wiosenna - z rabarbarem. Teraz czekam na czerwone owoce, truskawki, wiśnie, porzeczki, coby zabrać się za wersję letnią.
Do przyrządzenia tego pysznego deseru będziemy potrzebować:
- rabarbar (dwie konkretne łodygi)
- pół łyżeczki masła
- czubatą łyżkę cukru
- 50 g masła
- 50 g cukru
- 70 g mąki
Tak przygotowane nadzienie przełożyć do kokilek do zapiekania (u mnie z tej ilości wyszły 3 sztuki).
Bierzemy się za kruszonkę.
Masło rozpuszczamy w garnuszku na minimalnym ogniu, żeby się nie spaliło. W tym czasie należy połączyć w misce mąkę z cukrem, dobrze wymieszać. Gdy masło się już roztopi, przelać je do miski z mąką i cukrem i przemieszać tak, aby powstały kruszonkowe bryłki.
Posypać rabarbarowy dżem kruszonką.
Kokilki wstawić do uprzednio nagrzanego do 190 stopni piekarnika. Piec ok. 20 minut, aż się kruszonka na wierzchu zrumieni.
Serwować po lekkim przestudzeniu, środek jest bardzo gorący!
Zajadać bezpośrednio z kokilki :)
Smaczności!
Pychota! Ja takie deserki robię ze wszystkich owoców, jakie akurat są pod ręką ( lub w zamrażarce ). Szybkie i smaczne!
OdpowiedzUsuńOstatnio zrobiłam kramble truskawkowe (coś dla Ciebie, kurko) pod kruszonką z mąki żytniej,a zamiast cukru dałam miód. Ależ to było przepyszne :)~
Usuń