Melduję, że skończyłam wreszcie szydełkowanie sznurkowego kosza, ufff...! Okupiłam to dużym wysiłkiem, wręcz bólem. Ale było warto, zdecydowanie :) Jego fragment pokazałam TU przy okazji pomysłów racjonalizatorskich, a teraz możecie go obejrzeć w całej okazałości.
Wzór na szydełkowy koszyk ze sznurka zaczerpnęłam od Lorki z jej Dziergalni. Właściwie przepis jest prosty i już wcześniej robiłam "na oko" podobne koszyczki z włóczki, ale dzięki Lorce nauczyłam się jednej genialnej rzeczy - półsłupka reliefowego dzierganego od tyłu, który fajnie modeluje kształt kosza. Fantastyczny pomysł, do wykorzystania również przy innych projektach.
W materiałach Lorka podała sznurek o grubości 5 mm, szydełko - 6 mm. Ja miałam sznurek tej samej grubości, ale szydełko 9 mm. Nie wiem, czemu taka różnica, być może kwestia producenta sznurka...
Już chyba nie zabraknie mi miejsca na włóczki... Przynajmniej na razie ;)
Ściskam Was mocno,
Inka
Własnie przymierzam się do takiego samego dzieła;-) Póki co własnie prawie skończyłam dywanik do lazienki ze sznurka tylko musze uporac się z fotkami;-) Ale powiem szczerze ze super mi się robiło - robiłam szydelkiem nr 7 sznurek 5mm i bałam sie ze gorzej pojdzie:-)
OdpowiedzUsuńSuper wyszedł ten kosz - juz nie mogę sie doczekac mojego
pozdrawiam - nowa podglądaczka Bernadeta:-)
Witam Cię serdecznie :)
UsuńDywanik, powiadasz? Pochwal się fotkami, jestem ciekawa :) Ja się chyba na dywanik nie zdobędę... Być może mój sznurek był ciężki we współpracy. Można wiedzieć gdzie kupiłaś swój?
Pozdrawiam się gorąco!
niesamowity!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny kosz! Już kilkakrotnie zabierałam się za dzierganie ze sznurka, ale jakoś z marnym skutkiem :) Twój Twój jest fantastyczny...choć nie mam pojęcia co to za półsłupki ;)
OdpowiedzUsuńDzięki, kochana! To zwykłe półsłupki, ale wyglądają trochę jak gwiazdki, tak stwierdził mój małżonek ;)
UsuńNie zniechęcaj się, skorzystaj z przepisu Lorki, polecam :)
Piękny jest!!!!
OdpowiedzUsuńDzięki, Iw :*
UsuńPrześliczny:)
OdpowiedzUsuńFantastyczny kosz!!!! Lubię takie twory dziergane :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Dzięki, karmelo :)
UsuńNo ja teraz jestem na etapie dziergania ;p Własnie skończyłam swój pierwszy koszyczek! :))
UsuńDopiero co podkładki, a już kosz, brawo! :)
UsuńI admire your work!!Your creation is very beautiful!!
OdpowiedzUsuńHave a lovely weekend!
Dimi...
:)
UsuńO jest!!! :)))) Śliczny!! I jakie ma fajne zawieszki :)) No to Kochana gratuluję i cieszę się z Tobą!! :))) I fajnie, że (na razie ;) jest miejsce na wszystkie włóczki... :))) Buziak wielki! :)
OdpowiedzUsuńWreszcie! :) A zawieszki... to mniej więcej tak było "skaarbiee, możesz mi ukroić kilka plasterków drewnaaa?" ;))) Rany, co ja bym zrobiła bez mojego małżowinka... :)
UsuńAleż wspaniały!!! Gratulacje, kochana, wiem, że robota straszna, ele efekt jest rewelacyjny!!!
OdpowiedzUsuńDzięki, słońce! Też mi się podoba, warto było trochę powalczyć:)
UsuńŚwietny! Mam podobny zakupiony, bo nie wiedziałam, że robisz takie cudeńka :)
OdpowiedzUsuńJa też nie wiedziałam :) Bardzo chciałam mieć taki kosz, pierwsza myśl "zrobię sobie" ;)
UsuńBardzo ładny :) Te drewniane ozdobniki dodają mu uroku, to był zdecydowanie dobry pomysł :)
OdpowiedzUsuńJa to bym chyba takich koszyków z dziesięć potrzebowała, by schować wszystkie me skarby...
Miłego tygodnia!
Skarbów nigdy dość i wolne miejsce zawsze w deficycie, przynajmniej u mnie ;)
UsuńDzięki za dobre słowo!
Pozdrawiam Cię gorąco :)
Ślicznie wyszedł Ci ten kosz, i jaki zgrabny !!!
OdpowiedzUsuńDziękuję, Jolu! :)
UsuńPieknie wyglada ten kosz ! Szalenie mi sie podoba, dekoracyjny i pozyteczny. Wyobrazam sobie jak trudno jest szydelkowac sznurkiem... Same zdjecia tez bardzo ciekawe :)
OdpowiedzUsuńSerdecznosci Inko!
Dziękuję, Alinko :)
UsuńŚciskam Cię mocno!
piekny !
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
UsuńWspaniały kosz Ci wyszedł spod szydełka!!:) Ja się zamierzam już jakiś czas na taki, ale coś kiepsko mi idzie dojście do chociaz początku realizacji;) hihi:)
OdpowiedzUsuńKosz wygląda bardzo profesjonalnie:) Taki dokładniutki:)
Bardzo dziękuję i trzymam kciuki za narodziny Twojego koszyka :)
UsuńWspaniały.. wspominałam już że ubóstwiam te twoje koszyki? :)
OdpowiedzUsuńDzięki, Izka! :)))
UsuńCudny:) bardzo zgrabny i równiutki:) Świetna robota:")
OdpowiedzUsuńDzięki piękne! Dla takiego komentarza warto było się pomęczyć :)
Usuńcudowny kosz:) cudowny:) uwielbiam takie ręcznie robione cuda a że szydełko to dla mnie czarna magia tym bardziej podziwiam efekt pracy Twoich rąk:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :D Kocham szydełkowanie, ale, widzisz, dla mnie szycie to czarna magia. Każdy ma swój lot :)))
UsuńPiękny kosz:) Ile metrów sznurka potrzeba do jego wykonania? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Zużyłam ok. 4-5 motków sznurka po 50m, czyli ok. 200-250m.
UsuńChciałabym się nauczyć takie cudaśne rzeczy tworzyć! Ale czy da się bez wychodzenia z domu? Na razie o uczestnistnictwie w stacjonarnych kursach nie ma mowy.
OdpowiedzUsuńPiększy kosz!
Pozdrawiam,
Katarynka
Dziękuję!
UsuńPewnie, że się da, na YT np. :)
Witam :)) Kosz przepiękny. Sama od dwóch dni chce zrobić taki kosz na zabawki dla dzieci. Niestety im większe koło tym bardziej mi sie wygina w miske :(. Nie wiem co żle robie może Pani mi doradzi. Chciałam koło o średnicy 45 cm
OdpowiedzUsuńPaula, a robisz dno zgodnie z zaleceniami Lorki z Dziergalni? Jeśli tak, to "ścianki" kosza powinny je przycisnąć i zniwelować to wyginanie.
OdpowiedzUsuńPróbuj dalej :) Powodzenia!
Ekstra:) A jaki to kolor sznurka? Jasny beż?
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńKolor to naturalny vel surowy.