Dawno mnie tu nie było w tematach szydełkowo-drutowych...
Dziś postaram się to nadrobić - niniejszym przedstawiam Wam szydełkową serwetę, wydzierganą z Drops-owej włóczki Cotton Light (kolor 01 ecru, 5 motków, szydełko 5 mm).
Tu w trakcie pracy...
Tu w trakcie pracy...
Mimo, że zasadniczo wolę proste formy, to ten romantyczny wzór bardzo mnie urzekł :) A że w dodatku bardzo lubię szydełkować ze schematów, a nie opisów, od razu wzięłam się do roboty.
Jak Wam się podoba efekt końcowy?
Jeśli Wam również ten wzór przypadł do gustu, poniżej zamieszczam schemat wraz ze źródłem:
![]() |
Źródło |
Znalezione tu via Pinterest.
Powodzenia! :)

Świetna serwetka. Dawno nie szydełkowałam nic "na okrągło" - a ta serwetka wyraźnie do mnie mruga :)
OdpowiedzUsuńDo mnie też tak mrugała, mrugała, aż poległam. I oto jest :)
UsuńPiękna! Ten schemat "leżakuje" u mnie już od roku, chyba pora się na niego skusić, bo efekt jest fantastyczny :)
OdpowiedzUsuńOj, skuś się, nie pożałujesz! Prezentuje się naprawdę zacnie :)
UsuńEfekt końcowy świetny !
OdpowiedzUsuńDziękuję! Zwykle jestem dość krytyczna, jeśli chodzi o moje prace, ale tą serwetą jestem zachwycona :))) Przynajmniej na razie ;)
UsuńPiękna serwetka! Taka mandala:) ..i wiesz, emanuje bardzo pozytywnie, taką energię wysyła ta Twoja praca:) śliczna:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Super, dzięki! Z tą energią chyba jest coś na rzeczy, bo ilekroć przechodzę obok stołu, uśmiech sam pojawia się na twarzy :D
UsuńProszę bardzo:) ..ale rzeczy piękne aż się proszą o zachwyt nad sobą:) i widzisz? Zaglądnęłam tu ponownie by po raz kolejny ujrzeć tą serwetę, tak działa:) Przyznaj się tutaj nam otwarcie z jakimi pięknymi emocjami i myslami ją dziergałaś?:) bo zapewne tylko takie towarzyszyły podczas jej tworzenia, jestem tego pewna:) ..czy mam rację? ..a może się mylę?...?
UsuńPiękna:)
Obawiam się, że było raczej odwrotnie, szydełkowanie było lekarstwem. Ale wyszło nieźle całkiem ;)
UsuńZdolniacha, serwetka piękna, już widzę ją w moim salonie ;)
OdpowiedzUsuńDzięki! Jeśli będziesz chciała, chętnie zrobię ;)
UsuńŚliczna serwetka. Uwielbiam szydełkowe rzeczy, mają w sobie tyle romantyzmu... Ja też trochę szydełkuję, teraz jestem na etapie misiów, serduszek, ptaszków itp. Dopiero zaczynam przygodę z blogiem, ale będzie mi miło jak ktoś z podobną pasją zajrzy do mnie.Zapraszam, Ania
OdpowiedzUsuńDziękuję! Z przyjemnością do Ciebie zajrzę :) Do zobaczenia!
UsuńTo już zupełnie inna bajka niż kosze ze sznurka. Piękna serweta - mam takie od mamy :)
OdpowiedzUsuńPrawda? Choć lubię takie proste rzeczy jak kosz ze sznurka, to wzór tej serwety po prostu mnie powalił.
UsuńUściski!
Piekna serwetka,sama nie umiem ale moja mama na szczęscie z radością wykonuje każde moje zlecenie szydełkowe.
OdpowiedzUsuńDziękuję! Pozdrowienia dla mamy ;)
UsuńOj dawno już szydelka w ręku nie miałam... Slicznie Ineczko!
OdpowiedzUsuńDzięki, słońce! U Ciebie teraz czas Cytryny, nie szydełka :) Podziwiam!
UsuńPiękna serweta :-) Wspaniały wzór i perfekcyjne wykonanie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję bardzo! Nieskromnie powiem, że też mi się podoba ;))
UsuńDzieckiem byłam i szydełkiem cuda robiłam Ciekawe czy to jest jak z jazdą na rowerze?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pięknie wyszło !!!
Zdecydowanie tak! Bierzesz szydełko i jedziesz :)
UsuńA jak się rozbujasz, polecam Ci ten wzór, jest dość prosty i efektowny.
No przepiękną serwetę nam tu Kochana zaprezentowałaś!! :) A średnicę jaką ma z tego Cottona?? :) Ja gdzieś zakopałam moją seretkę którą dziergam z kordonka...i coś mi nie idzie ;))) Teraz ze sznurkiem mocno się zakumplowałam ;))
OdpowiedzUsuńDzięki :) Średnica to ok. 90 cm.
UsuńNa kordonku nie widać tak szybkiego przyrostu... A Twoje sznurkowe twory naprawdę bomba!
:*
Trochę tęskniłam za Twoimi wpisami o szydełku. To umiejętność, której nie ogarnęłam, dlatego zazdroszczę tego, że potrafisz się połapać w tych skomplikowanych schematach i efektu końcowego, jaki osiągnęłaś - również. Śliczna. Jest na czym oko zawiesić.:)
OdpowiedzUsuńMiło mi to czytać, dzięki! Postaram się częściej publikować moje dziergadła :) Na szczęście, z szydełkiem i drutami znów się bardziej kochamy ;)
UsuńŚciskam!
wzorek przecudny -zapisałam sobie na pintereście:)))
OdpowiedzUsuńJa też jestem w nim zakochana :)
Usuńpiekna !
OdpowiedzUsuńDzięki, Avreo! :)
UsuńO ja cię kręcę! Ale cudo ci wyszło!!!!
OdpowiedzUsuńJa nieco przystopowałam z szydełkiem ale teraz nastaną długie i zimne wieczory więc pewnie powrócę do dziergania :)
Uściski!
Karmelo, ten wzór jest w sam raz na jesienno-zimowe wieczory, polecam :))
UsuńBuźka!