niedziela, 24 stycznia 2016

Słodkie kulki BWS

Uwielbiam słodycze! Mogłabym je jeść na śniadanie, obiad i kolację, jak pewnie wiele z Was :) Niestety, na takie szaleństwo nie mogę sobie pozwolić, więc raczę się słodyczami dość rzadko i staram się raczej robić je sama. W końcu po co nam skrobia modyfikowana, cukier lub, co gorsza, syrop glukozowo - fruktozowy?

Dziś podam Wam przepis na słodkie kulki BWS. Co oznacza ten skrót? "Bez wyrzutów sumienia". I tak jest naprawdę, możecie je traktować prawie jak lekarstwo ;)
Pierwotny przepis pochodzi stąd i składa się z czterech składników: pestek słonecznika, poppingu z amarantusa, miodu i kakao. Kulki z tego przepisu są pyszne, jednak u mnie za każdym razem są trochę inne i składają się z tego, co akurat mam pod ręką. Te dzisiejsze są z...



Słodkie kulki BWS
  • zmielone ziarna słonecznika (ok. filiżanki),
  • zmielone płatki żytnie (ok. 1,5 filiżanki),
  • kakao (1 czubata łyżka),
  • wiórki kokosowe i sezam (sypnięte na oko ;) ),
  • miód (1-2 łyżki),
  • błonnik gryczany (1 czubata łyżeczka),
  • woda (dla uzyskania odpowiedniej konsystencji).

Wszystkie składniki suche mieszamy, dodajemy miód i ostrożnie dolewamy wodę. Konsystencja powinna być taka, aby można było ukulać zgrabne kuleczki. Gotowe!

Zajadamy po pierwsze primo: ze smakiem, po drugie primo: bez wyrzutów sumienia, bo przecież wszystko jest dla zdrowotności, z miodkiem na czele :)

Tak naprawdę, smak kulek zależy wyłącznie od Was, możecie w trakcie wyrabiania próbować i dodawać różne składniki, np. cynamon, kardamon, więcej miodu czy syropu klonowego etc. Zamiast kakao można wrzucić karob, też jest smaczny. 

Smaczności!

 

12 komentarzy:

  1. Mniam, mniam, na trzech się raczej nie skończy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, że one - wbrew pozorom - dość szybko zaspokajają głód na słodkie :) Ukulaj sobie z dzieciaczkami, nie pożałujecie.

      Usuń
  2. Pyszności:) ..i do tego jeszcze zdrowe!:) Smacznego życzę:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aż musiałam sprawdzić co to jest ten popping bo szczerze to pierwsze słyszę ;p
    Jeśli to słodkość,z kakao i w dodatku zdrowe,to jest to ideał :)
    Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To inaczej amarantus ekspandowany ;) Do kupienia np. w Rossmannie (o dziwo).
      Pozdrawiam, Karmelku :)

      Usuń
  4. Łał, świetny przepis:) Ja natomiast pożeram wszelkie ciasta domowej roboty;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chętnie bym wypróbowała takie kuleczki! ;))) Trza w któryś dzień zabrać się do dzieła ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że to może być fajna zabawa dla Twoich dzieciaczków :) Przy formowaniu kulek warto zmoczyć dłonie wodą.

      Usuń
  6. ooo takie bez wyrzutów sumienia to lubię ;-)

    OdpowiedzUsuń