Dokładnie pół roku temu pisałam, że nie lubię zimy...
Nic się nie zmieniło - nadal nie lubię, mimo tych afrykańskich upałów, których od kilku dni doświadczamy.
Z całą mocą oświadczam więc, że od takiego krajobrazu:
zdecydowanie wolę taki:
Korzystając z okazji, witam wszystkich obserwatorów i czytelników mojego bloga ("blogu" - powiedziałby prof. Bralczyk ;)). Dziękuję Wam serdecznie za wszystkie miłe komentarze pozostawione pod moimi postami - dzięki nim mam ochotę szukać i robić coś nowego.
Także tego... zaglądajcie do mnie :)
Z letnim pozdrowieniem,
Inka
Jestem zdecydowanie ciepło i światłolubna:)
OdpowiedzUsuńU mnie dziś szaro-buro i leje... Ale nic to! Mały odpoczynek przed kolejną falą upałów ;)
Usuń