Inspiracja przyszła szybko za sprawą (a jakże :)) Inspirello.pl... i powstało serduszko z papierowej wikliny:
Swoją drogą, fajna sprawa z tą papierową wikliną, można zrobić taaakie cuda...
Czuję, że na serduszku się nie skończy :)
Jeśli macie ochotę spróbować, obejrzyjcie ten filmik:
Czuję, że na serduszku się nie skończy :)
Jeśli macie ochotę spróbować, obejrzyjcie ten filmik:
Ściskam recyklingowo :)
Inka
Inka zaraz awansuje na ulubioną ciocię!!!!
OdpowiedzUsuńTak jak wspominałam, jak tylko Haneczka się zainstaluje, to zapraszamy na muffinkę z błotka i kawkę z węża ogrodowego do nowego domku :)
Haha! Ale czy ciotka Inka się zmieści do tego małego domku dla krasnoludków...? ;)
UsuńTwoja filigranowa osoba - no ba!
Usuń:) super! ostatnio probowalam ogarnac papierowa wikline ale popierwszej porazce poddalam sie poprostu:)))cos nie mam talentu do wyplatania! a takie serducho sama bym chciala miec:)
OdpowiedzUsuńNie zniechęcaj się, może to akurat nie był dzień na wyplatanie. Znam Twój blog i wiem, że zdolna z Ciebie bestia :)
Usuń:)))no to mnie polechtalas:) dla takich pochwal warto sprobowac jeszcze raz:)dzieki!
UsuńCiocia Inka jest pomysłową kobitką:). Fajne serducho :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Staram się ;)
UsuńMała Hania z pewnością będzie najszczęśliwszą osóbką na świecie, jak zobaczy takie serduszko :-) piekne :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:) Mam nadzieję, że będzie pasowało do jej letniej rezydencji :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńBędzie!!! Zawieszę w godnym miejscu :)))
UsuńAle fajne,muszę spróbować!dziękuję:)
OdpowiedzUsuńPolecam! Anytime, Reniu :)
OdpowiedzUsuńŚliczne serduszko.. ja aktualnie zapoznaje się z wikliną :)
OdpowiedzUsuńTo już wyższa szkoła jazdy :)
UsuńPiękne serducho! Idę zwijać!
OdpowiedzUsuń:))
Usuń