Na wspomnianą wymiankę umówiłyśmy się z Agnieszką już ponad miesiąc temu, ale w międzyczasie - wiadomo - przedświąteczny szał i do wymiany fantów doszło dopiero w tym tygodniu.
Już nieco się otrząsnęłam z szoku, jakiego doznałam po otworzeniu przesyłki od Agnieszki i wreszcie mogę, bez narażania życia i zdrowia, pokazać Wam zdjęcia tych cudeniek :)
Wszystko jest wykonane z tak niesamowitą pieczołowitością, że aż dech zapiera!
Oto sowia rodzina w roli głównej: zawieszka Grubaśna Sowa, Sowi Ocieplacz, przepiśnik - Przwodnik Przepi-Sowy oraz podkładki.
Grubaśna wisi już na honorowym miejscu w kuchni, a Ocieplacz ociepla słoik, w którym trzymam szydełka :)
W pozostałych rolach wystąpiły: kolczyki, kwiatuszki, koronki, liściki, kokardka, serduszko, czekolada, napój czekoladowy i herbatka :)
Aguś, jeszcze raz bardzo Ci dziękuję :*
A Wam polecam blog Agnieszki Cóż wiesz o pięknie :)
Już wkrótce zobaczycie tam, czym ją obdarowałam (choć moje prezenty nie sięgają jej do pięt).
Ściskam,
Inka
Wymianka to super sprawa,ja też mam swoją pierwszą za sobą :)
OdpowiedzUsuńA te prezenty są cudne!!!!
Nooo :)
UsuńWidziałam Twoją wymiankę z Martą - superancka!
Ale zazdroszczę Ci tych sówek, najbardziej chyba przepiśnika :)
OdpowiedzUsuńPrzepiśnik cudowny, aż żal w nim pisać ;)
UsuńŁaaaa, ale cuda dostałaś!! Marzy mi się taki przepiśnik. Zazdraszczam straszliwie:)
OdpowiedzUsuńMarta, marzenia się czasem spełniają. No nie, Agnieszko? ;)
Usuńsuper!
OdpowiedzUsuń:)))
OdpowiedzUsuń:*
:*
Usuń:)))
;)
Such beautiful gifts that you recieved dear Inka!I really like them!!Enjoy!!
OdpowiedzUsuńThank you for your wishes!!
Dimi...
Oj Agnieszka to faktycznie cudowności tworzy :) Sama wzdycham do jej prac i czekam na każdy wpis :)
OdpowiedzUsuńDlatego nie dziwie się że dostałaś piękne prezenty.
:) Zdecydowanie zdolna z niek bestia :)
Usuń