I już po drugich zajęciach w pracowni ceramicznej. Wczoraj nakładałam szkliwo na moje gliniane "dzieło", czyli ten garnek, który widzicie poniżej :) Teraz pozostaje tylko wypalić go w piecu.
A tu możecie obejrzeć ceramikę w wykonaniu Hani, czyli Pani Gliny. Tę brązową figurkę zrobiła w czasie, gdy ja maltretowałam mój garnek szkliwem...
Super! Czekam na efekt końcowy!
OdpowiedzUsuńFiu, fiu !!! ...
OdpowiedzUsuń