Wreszcie są! Udały się! Stemplowane ciastka :)
Skorzystałam tym razem z przepisu Doroty Świątkowskiej na razowe ciasteczka z kardamonem (KLIK).
Stempel odcisnął się idealnie i, co najważniejsze, odcisk nie rozjechał się podczas pieczenia.
Poprzednio piekłam ciasteczka wg przepisu dołączonego do tego stempelka...
Były przepyszne - maślane, lekko słone - ale w piekarniku zrobiły się kompletnie "plaskate"... Chociaż to nas zupełnie nie odwiodło od niepohamowanej konsumpcji :)~
Z nowości - światło dzienne ujrzały już kapcie dla Myszy... Wełna i akryl w kolorze granatowym z szarymi, jak na Myszę przystało, sercami. A jak się jej znudzą szare serducha, może wymienić na czerwone.
A co, kto bogatemu zabroni (jak mawia DżiDżi) ;))
Tymczasem odmeldowuję się i życzę Wam prawdziwie wiosennego łykendu :*
Inka
Ale fajne kapciuchy!!! O jak ci ładnie wyszły te stempelkowe wzory,nie to co mi.Musze wypróbować ten przepis :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję :) Polecam Ci ten przepis na ciastka, wiem, że Tobie też się ostatnio rozjechały stempelki.
UsuńPozdrowienia!
Super kapciuchy! A ciasteczka wyglądają tak ślicznie, że aż szkoda je jeść...
OdpowiedzUsuńDzięki! No, niestety, ciacha były tak dobre, że pozostało po nich tylko wspomnienie ;)
UsuńI kapciuchy piękne i ciasteczka. Stempelka zazdroszczę. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Dominiko :)
UsuńFajne stemple widziałam w sklepie Duka w dobrej cenie.
Wspaniale. Doszłaś do perfekcji. A kapciuszki rewelacyjne. Myślę, że w rozmiarze 26 byłyby jeszcze słodsze ;)
OdpowiedzUsuńJuż się robią, DżiDżi, pojutrze przymiarka ;)
Usuńooo ale sliczne ciacha wyszly!daj przepis! moje sie rozjezdzaja:(((
OdpowiedzUsuńPrzepis podlinkowany, częstuj się, Iw :)
UsuńOj, te bamboszki to ja sobie u Ciebie zamówię na tej kawie:)
OdpowiedzUsuńA z tymi steplami to faktycznie jest kłopot, nie wszystkie ciasta się nadają. Twoje wyszły jak z fabryki!
Nie ma sprawy, piszę się na wymiankę :)
UsuńCiastka, oj tak, wyszły. I to bardzo szybko ;))))
wow... rewelacyjne te ciacha !! gdzie można zakupić takie stempelki ? ostatnio bzikuję na punkcie ciastek, wczoraj upiekłam babeczki pierwszy raz i na pewno nie ostatni ! a te Twoje wyglądają świetnie, mmm.. smakowite :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Ten stempel kupiła mi koleżanka, ale w sklepie Duka też są świetne, kosztują ok. 20 zł. Polecam, niezły bajer :)
UsuńO rany, pychota muszą być! Muszę się zaopatrzyć w stempelek i do dzieła!:) Kapciuszki słodkie!
OdpowiedzUsuń♥